sobota, 19 maja 2018

Harry i Megan

Dzisiaj Wielka Brytania żyje ślubem księcia Harry'ego i Megan Markle. Oczywiście oglądałam. Tak, lubię wiadomości o rodzinie królewskiej, tak samo jak kocham historię Anglii, oglądam i czytam wszystko, co mi wpadnie w ręce na ten temat. Tak więc dzisiaj oglądałam relację ze ślubu, ale jeszcze bardziej interesowało mnie to wszystko, co się w mass mediach działo wokół tego ślubu. Bo to wydarzenie naprawdę przełomowe. Megan jest Amerykanką i rozwódką; aktorką bez pochodzenia, znaną z raczej dość tandetnych produkcji (i seksownej roli w The Suits), ale prawdziwą sensacją jest jej pochodzenie wielorasowe. Jej ojciec jest biały, jej matka jest Afroamerykanką. To, że Buckingham Palace łyknął te zaręczyny, jest samo w sobie wyjątkowe. 

Na ślubie, gdzie arystokratyczna Wielka Brytania spotkała się ze światem celebrytów, wystąpił charyzmatyczny czarny amerykański kaznodzieja z niezwykle ekspresyjnym kazaniem, a czarny chór odśpiewał m. in. Stand by Me. Księcia Karol, który odprowadził Megan do ołtarza w zastępstwie jej ojca, kamery pokazywały razem z jej czarną matką. Media ekscytują się szczególnie wielorasowym charakterem tego ślubu  i tym, jak zmieniła się brytyjska monarchia na przestrzeni czasu.

Powiem szczerze, ze początkowo wiedziałam o Megan niewiele i nie dawałam temu małżeństwo większych szans. Hollywoodzka gwiazdka i  sztywna rodzina królewska, no nie wiem...  Z powodu zawirowań w moim życiu ostatnio (najpierw operacja Prosiaczka, potem casting na fachowca, potem ciągnący się w nieskończoność remont, potem przeboje wokół mebli), nie miałam do tej pory czasu, żeby poszperać na temat Megan Markle. Zrobiłam to dopiero ostatnio i muszę powiedzieć, że była zaskoczona. Uważam, że ten ślub to strzał w dziesiątkę. Megan jest pełna uroku, ma w sobie naturalną swobodę, ale też takt, wrażliwość i wyczucie. Nie można jej nie polubić. Obejrzyjcie chociaż fragment wywiadu z Harrym i Megan tuż po ogłoszeniu ich zaręczyn (zamieszczam poniżej). Megan ujmuje jw tym wywiadzie. Jest w niej coś naprawdę wyjątkowego. 

Poczytałam o niej więcej i naprawdę odbiega daleko od stereotypu pustej gwiazdki. To dziewczyna z poglądami i zaangażowana społecznie. Nie jest też znowu z takich nizin, jej ojciec był operatorem związanym z Hollywoodem (i nawet dostał nagrodę Emmy), matka tearapeutką, Megan chodziła do dobrych szkół, studiowała dwa kierunki, poza tym jest aktywistką, wygłosiła mowę w ONZ i brała udział w akcjach charytatywnych w Afryce. Specjaliści od genealogii wywiedli również jej pochodzenie od samych Plantagenetów, dynastii rządzącej średniowieczną Anglią (coś jak Piastowie). No, to już taka ciekawostka. 

W każdym razie Megan mi się spodobała, jej wdzięk, naturalność i wyczucie sprawiają, że wpisuje się bardzo dobrze w nową rolę i myślę, że jej sprosta. Poza tym zdjęcia ze ślubu były naprawdę wzruszające, widać było jak bardzo są zakochani. Oboje uśmiechali się przez całą ceremonię. Byli bardzo szczęśliwi i bardzo naturalni. Polubię Megan zapewne tak jak lubię Kate. Mam nadzieję, że to będzie stabilne małżeństwo, czego im życzę. 

Poniżej wybór w filmów, pierwszy jest najdłuższy i przynosi wiele informacji zarówno i Megan jak i o Harrym. Dwa następne są skrótem informacji o nich, na koniec film o szerszym ujęciu, dotyczący rodziny królewskiej jako takiej.
Pamiętajcie, że każdy film można ustawić z napisami (pasek na dole).





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz