Jak ogarnąć phrasal verbs? Phrasali się ogarnąć po prostu nie da, bo są ich tysiące. W dodatku, to samo wyrażenie może mieć wiele różnych znaczeń. Więc zapomnijcie o ambitnym planie: nauczę się wszystkich phrasali z take a w przyszłym tygodniu z get. Tak się nie da. Phrasali trzeba się uczyć po kawałku, w miarę jak pojawiają się w waszym horyzoncie. Trzeba się uczyć tych ważnych, tym którymi się rzeczywiście mówi i które są w praktycznym użyciu.
Przede wszystkim są to te, których próbują was uczyć podręczniki. Może zauważyliście jednak, że podręczniki zwykle w jednej lekcji "sprzedają" wam zaledwie ich kilka. Bo nie da się spamiętać więcej na raz. Phrasale, co więcej, choć to dotyczy słownictwa w ogóle, muszą funkcjonować w kontekście. Rzeczowniki, przymiotniki, czasowniki można skojarzyć z czymś łatwo: research słyszy się często nawet w polskim, develop można skojarzyć z developerem, retail (handel detaliczny) to tail, czyli ogon, powiększony o re, purchase (nabyć) może się kojarzyć z purchawką, graduate (ukończyć studia) ma coś wspólnego z gradacją, czyli stopniowaniem, a to z kolei przywodzi na myśl stopień naukowy, breath to oddech, bo tak śpiewali The Police (Every Breath You Take).
Phrasal verbs w tym sensie są nijakie i z niczym się nie kojarzą. Brzmią prawie tak samo: set about albo get round, bring round, set on a może set on. Dlatego: powoli, po kawałku, w kontekście, w miarę występowania. I nie przejmować się tak znowu tymi phrasalami. Bo każdy ma swój odpowiednik. Give out to distribute, turn down - reject, turn up - appear. I jeszcze jedno: phrasale są potoczne. Tak, fajnie nimi mówić. Ale już nie tak fajnie nimi pisać, zwłaszcza oficjalne teksty. W zapytaniu ofertowym będzie lepiej wyglądać encounter niż come across i establish niż set up. Tak samo w eseju na egzaminach Cambridge'owskich, no chyba że piszecie list nieformalny.
Dzisiaj proponuję spróbować nauczyć się jednej grupy z poniższych:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz