niedziela, 29 kwietnia 2018

Egzamin ustny - jak do niego podejść?

Mam dla was dzisiaj autentyczne video z częścią ustną egzaminu IELTS. Jest to BAND 9, czyli najwyższy poziom, dlatego dziewczyna na nagraniu mówi absolutnie płynnie. Ale nie o to chodzi. Zamieszczam to video jak przykład tego, czego się oczekuje w części ustnej egzaminów w ogóle. Można to równie dobrze odnieść do egzaminów Cambridge i jakichkolwiek innych. 

Zwróćcie uwagę, że zdająca prezentuje nie tylko odpowiedni poziom języka, ale, co dużo ważniejsze - zdolności komunikacyjne w ogóle. To również wpływa na ocenę. Jeśli pada pytanie, trzeba go potraktować jako zaproszenie do rozmowy, a nie przepytywanie. Nie chodzi o to, żeby załatwić to pytanie odmownie, jednozdaniową odpowiedzią. To, co obserwuję u moich uczniów, to jest nawet więcej, reakcja, którą określiłabym wzruszeniem ramion, albo postawą "a co to za pytanie". Pytania mogą wam się wydać nudne/banalne/głupie/idiotyczne. Ale w czasie egzaminu macie zaprezentować gotowość do rozmowy i pozytywne nastawienie. 

Jeśli ktoś was pyta: What hobbies do you have? To nie wystarczy powiedzieć, że nie macie w ogóle czasu na coś takiego jak hobby. Albo: Which do you prefer: living in the city or in the country? Nie wystarczy powiedzieć, że całe życie mieszkacie w mieście, więc nie macie nic do powiedzenia o wsi. Albo: Could you imagine living without a mobile? Odpowiedź: No, of course not, to za mało.  Nawet jeśli wydaje się, że odpowiedź jest konkretna i prosta: Where do you live?, odpowiedź: In Cracow, to za mało i nie o to chodzi. Chodzi o to, że macie powiedzieć coś o tym miejscu. Dziewczyna na nagraniu wypowiada za każdym razem kilka zdań. Przy realizowaniu drugiego, dłuższego zadania, egzaminatorka jej przerywa. I tak to ma wyglądać, to raczej egzaminator ma was zatrzymać niż czekać, że coś jeszcze powiecie. 

I wierzcie mi, tu nie chodzi o płynność i poziom języka, tu chodzi o chęć do rozmowy i zdolności komunikacyjne. Można, przepraszam, dukać (na niższym poziomie), ale liczy się, że chcecie coś powiedzieć. Tymczasem, kiedy przygotowuję ludzi do egzaminów, i w ogóle na lekcji, mam wrażenie, że gramy w grę, trochę jak w szkole, jakby tu powiedzieć najmniej i zaraz usiąść, i schować się za sąsiada. Może pani da mi spokój.

Sukces w nauce języka łączy się z chęcią do rozmowy w ogóle, z chęcią do interakcji, otwarcia się, wyjścia na spotkanie.

Tego oczekują także od was w na rozmowie o pracę. Oceniają waszą osobowość i umiejętność komunikacji (dotoczy to oczywiście także rozmowy po polsku). Osoby odpowiadające jednym zdaniem nie wypadają dobrze pod kątem zdolności do funkcjonowania w grupie i pracy zespołowej.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz