Szczerze mówiąc, nie przestaje mnie zdumiewać, co można wykopać na Youtube. Jakbym miała komuś poradzić, co robić, żeby uczyć się samemu, powiem: zapomnij o kupowaniu książek, podręcznikach, gramatykach itd. Wystarczy Youtube, tam jest wszystko (lekcje gramatyki po polsku również), a poza tym nauka nie musi być nauką, ale może być przyjemnością. Ile razy szukam czegoś dla was, Youtube, wsysa na godziny, bo zaraz znajdę coś, co mnie samą zainteresuje. I oglądając tych wszystkich fantastycznych nauczycieli, uczących lekko i fajnie, myślę sobie, że to co my robimy (ja sama robię), czyli uczenie języka z podręczników, to prehistoria.
No, ale oprócz lekcji, na Youtube są także filmiki niekoniecznie dla celów nauki, ale mogą do tego służyć, jak ten poniżej.
No, ale oprócz lekcji, na Youtube są także filmiki niekoniecznie dla celów nauki, ale mogą do tego służyć, jak ten poniżej.
Wszyscy czasami ulegamy jakiejś psychozabawie, chociaż oczywiście wiemy, że to tylko rozrywka. Ale można to zrobić po angielsku, a wtedy to więc niż zabawa, bo i nauka. Poniżej wybór kilku różnych testów:
Coś dla mniej zaawansowanych, wszystko napisane na ekranie:
Coś dla bardziej zaawansowanych niekoniecznie językowo, czyli test z wiedzy ogólnej dla mądrali:
Klasyka gatunku psychozabaw:
Ale takie testy to ponoć nie tylko zabawa. Słyszeliście o MYERS-BRIGS Type Indicator Test? To test opracowany dla celów rekrutacji pracowników i wciąż używany czasami przez firmy. To już nie zabawa. To nauka (ponoć).
Teraz też coś para-naukowego, czyli 12 trików psychologicznych, które można zastosować w życiu:
I na koniec coś już raczej ezoterycznego:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz