poniedziałek, 12 marca 2018

Job interviews - useful tips

Znalazłam dla was dzisiaj kilka użytecznych rad (po angielsku), dotyczących spraw trochę mniej oczywistych niż to, co można przeczytać wszędzie, z moim komentarzem (po polsku). Zapewniam was, że to co piszę, to nie to, co mi się wydaje, ale materiał zebrany w ciągu setek rozmów z ludźmi poszukującymi pracy, pracownikami działu HR, menadżerami oraz właścicielami firm (którzy byli moimi uczniami).

  • Do ensure that your most recent posts on your social media accounts show something positive and professional.
Trzeba liczyć się z tym, że przed rozmową albo po mogą sprawdzić wasz profil w mediach społecznościowych. Warto zadbać o dobre (profesjonalne) wrażenie.

  • Do sit up straight and speak with confidence.
  • Do make eye contact. But don’t overdo it to the point where you make the interviewer uncomfortable.
  • Don’t fidget.
O języku ciała już było (video w poprzedni poście), myślę jednak, że wiele osób  wciąż zapomina o tym w stresie. Dotyczy to nie tyle sztuczek i tricków, jak gestykulować i układać ręce, ale czegoś bardziej podstawowego. Angielskie słowo fidget to tyle, co mimowolne ruchy ciała w stresie, kręcenie się na krześle, poprawianie czegoś, bawienie się czymś, nerwowe zmienianie pozycji. To bywa po prostu irytujące, wierzcie mi, jako nauczyciel widziałam setki razy, w jak niekontrolowany sposób potrafią ludzie zachowywać się w stanie napięcia. Inne słowo warte zapamiętania w tym kontekście to fiddle with sth - bawić się czymś, często w sposób, z którego sobie nie zdajemy sprawy (włosami, długopisem).

  • Do understand that interviews are as much an opportunity to show the employer that you would be a pleasant person to work with as they are to demonstrate skills and experience, this is a social opportunity.
  • Do take time for pleasantries and a bit of small talk.
  • Don’t forget that this is a fundamentally social situation. Be friendly.
Pamiętaj, siedzisz przed osobami, które mają z tobą w przyszłości pracować, a nawet jeśli nie, firmy szukają osób with people skills, z umiejętnościami społecznymi. Postaraj się zrobić wrażenie osoby przyjaznej, przyjemniej w obyciu, komunikatywnej, sympatycznej, miłej, Tak, small talk matters. Coś, z czym Polacy mają problem. Często w charakterze warm up zadadzą wam grzeczne pytania, czy nie mieliście problemu ze znalezieniem budynku, nawiążą do pogody, może w polskich warunkach rozmowa potoczy się dalej o komunikacji miejskiej i problemach z parkowaniem. To świetnie! To jest właśnie ta część rozmowy, która może wam zdobyć sympatię. Postarajcie się. Nie: "tak", "nie", "zależy", "może". Trzeba podjąć rozmowę. Nie mówić też za dużo. Ale wykazać się umiejętnościami społecznymi i chęcią do interakcji. To zresztą dotyczy odpowiedzi na każde pytanie. Nie ma nic gorszego niż wypowiedź  jednozdaniowa albo urwana, kiedy rozmówca czeka na więcej. Zawsze lepiej, żeby to prowadzący rozmowę przerwał, niż żeby zapadała cisza.

  • Don’t be brusque (obcesowy) with the administrative staff. You need to impress every person you encounter at the company.
A tak, czasami może pomóc, jeśli recepcjonistka albo sekretarka cię zapamięta jako miłą osobę. Osobiście zawsze miałam zaznajomione wszystkie panie w sekretariatach i biurach szkół, w których uczyłam, bo to one czasami decydowały o przydziale grup, czyli mojej pracy.

  • Don’t speak ill of former coworkers, employers or colleagues.
Nawet jeśli wypuszczają was świadomie, pytając o przyczyny odejścia z poprzedniej pracy, albo pytają o trudne sytuacje w relacjach z szefem, kolegami, zawsze, ale to zawsze musicie być dyplomatyczni i za wszelką cenę unikać czegokolwiek negatywnego, bo zawsze będzie to wzięte przeciwko wam.

  • Don’t reveal unnecessary personal information.
Bo stwarzacie tylko okazję, żeby się do czegoś "przyczepić". Np. wasz partner pracuje w innym mieście - ta informacja może oznaczać tyle, że nie łączycie ze swoim aktualnym miejscem zamieszkania dłuższych planów.

  • Don’t let your tact lapse. You need to demonstrate the diplomatic behaviour.
Powiem wam coś. Ja sama rekrutowałam nauczycieli. Nie macie pojęcia, jak nietaktowni potrafią być ludzie na rozmowie o pracę. Brak instynktu i dyplomacji to też coś, co widzę u ludzi, których przygotowuję do rozmów, czasami muszę im naprawdę uświadomić, że to co mówią, nie jest ok.
Np. w odpowiedzi na pytanie: Why do you want the job? Pamiętajcie, mówienie ja, ja, ja, mnie, dla mnie - to nie to, o co chodzi. To dobrze, że chcesz się rozwijać i zdobywać doświadczenie, testować swoje umiejętności i sprawdzać wiedzę, awansować i robić karierę, ale nie może to brzmieć tak, że ty jesteś najważniejszy. Rzecz nie w tym, co ta praca może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić dla nich. To nie ty masz odnieść korzyść z tej firmy, ale oni mieć pożytek z ciebie. Podawanie jako powodu, że mieszkasz blisko to wtopa pierwszego rzędu. Bo znaczy to tyle, że jesteś leniwy i szukasz łatwych okazji.

  • Don’t apologise unnecessarily.
  • Don’t mention your shortcomings or make excuses.
Pliii....zzz, nie przepraszajcie za swój angielski i nie zaczynajcie od samokrytyki! Nie tłumaczcie się. Jakkolwiek ocenią wasz poziom, niech oni to zrobią. Bo czasami najgorszym wrogiem siebie jesteście wy sami.


  • Don’t brag (przechwalać się) or oversell yourself. Humility is a powerful, persuasive tool.
Też prawda.

  • Do subtly put your name on their radar the day after the interview by liking a post on their social media account.
Ciekawa porada.

  • Do follow up with a thank-you email, letting the interviewer know it was nice to meet them and that you look forward to hearing back soon.
Nie wiem, jak to wygląda w polskich warunkach, ale moim zdaniem nie zaszkodzi. Zwłaszcza po angielsku. Firmy szukają ludzi, którym zależy. Zmotywowanych i takich, którzy naprawdę będą sobie cenić tą pracę, a nie odlecą w siną dal za pół roku w poszukiwaniu lepszych okazji. Nic złego w tym, że się staracie.

https://jobs.telegraph.co.uk/article/50-best-interview-tips/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz