niedziela, 25 marca 2018

Co można jeszcze znaleźć na Youtube, czyli nauka przez zabawę

Szczerze mówiąc, nie przestaje mnie zdumiewać, co można wykopać na Youtube. Jakbym miała komuś poradzić, co robić, żeby uczyć się samemu, powiem: zapomnij o kupowaniu książek, podręcznikach, gramatykach itd. Wystarczy Youtube, tam jest wszystko (lekcje gramatyki po polsku również), a poza tym nauka nie musi być nauką, ale może być przyjemnością. Ile razy szukam czegoś dla was, Youtube, wsysa na godziny, bo zaraz znajdę coś, co mnie samą zainteresuje. I oglądając tych wszystkich fantastycznych nauczycieli, uczących lekko i fajnie, myślę sobie, że to co my robimy (ja sama robię), czyli uczenie języka z podręczników, to prehistoria. 

No, ale oprócz lekcji, na Youtube są także filmiki niekoniecznie dla celów nauki, ale mogą do tego służyć, jak ten poniżej. 

Wszyscy czasami ulegamy jakiejś psychozabawie, chociaż oczywiście wiemy, że to tylko rozrywka. Ale można to zrobić po angielsku, a wtedy to więc niż zabawa, bo i nauka. Poniżej wybór kilku różnych testów:






Coś dla mniej zaawansowanych, wszystko napisane na ekranie:






Coś dla bardziej zaawansowanych niekoniecznie językowo, czyli test z wiedzy ogólnej dla mądrali:








Klasyka gatunku psychozabaw:







Ale takie testy to ponoć nie tylko zabawa. Słyszeliście o MYERS-BRIGS Type Indicator Test? To test opracowany dla celów rekrutacji pracowników i wciąż używany czasami przez firmy. To już nie zabawa. To nauka (ponoć).





Teraz  też coś para-naukowego, czyli 12 trików psychologicznych, które można zastosować w życiu:








I na koniec coś już raczej ezoterycznego:


piątek, 23 marca 2018

English on the phone

Na pewno zdarzyło wam się odebrać telefon po angielsku. Wiecie, jak stresująca może to być sytuacja.  Po pierwsze warto przećwiczyć i zapamiętać trochę przydatnych zwrotów i wyrażeń (poniżej).  Co robić, jednak, jeśli macie uczucie, że nie rozumienie rozmówcy, nie nadążacie za nim, wasz rozmówca mówi za szybko, za dużo, a wy nie macie szansy nic zanotować?
Posłuchajcie Benjamina z pierwszego tutorialu, który udaje, że zamawia pizzę i nic nie rozumie. Zgrywa się trochę i przesadza, ale uczy, że jeśli macie problem z rozumieniem rozmówcy, trzeba reagować i dać znać, że mówią za cicho/niewyraźnie/za szybko. Nie można dać się zagadać. Trzeba przejąć kontrolę i grzecznie prosić o powtórzenie, mówienie wolniej, upewnić się, czy zrozumieliście dobrze itd. Nic w tym złego, jeśli robicie to uprzejmnie, a temu właśnie służą grzeczne zwroty i wyrażenia, których uczą was nauczyciele w filmikach poniżej. Jest różnica między: Speak more slowly a Would you mind speaking a little more slowly.  I want to speak to the manager a I would like to speak... To są kwestie kulturowe. Ludzie w UK i Europie Zachodniej w ogóle są grzeczniejsi niż my. Porozumiewają się w mniej bezpośredni sposób. O brytyjskiej uprzejmości wspominałam już na tym blogu. Zachęcam, żeby zaglądnąć tutaj: 



Polecam waszej uwadze również Emmę poniżej i jej porady, jak sobie radzić przez telefon.


Answering the phone

Good morning/afternoon/evening, York Enterprises, Elizabeth Jones speaking.

Asking for the caller’s name

Who’s calling, please?
Could I take your name, please?

Introducing yourself

This is Paul Smith speaking.
Hello, this is Paul Smith from Smith Brothers Ltd.

Asking for someone

Could I speak to John Martin, please?
I’d like to speak to John Martin, please.
Could you put me through to John Martin, please?
Could I speak to someone who …

Explaining absence

I’m afraid Mr Martin isn’t in at the moment.
I’m sorry, he’s in a meeting at the moment.
I’m afraid he’s on another line at the moment.

Putting someone on hold

Just a moment, please.
Could you hold the line, please?
Hold the line, please.

Problems

I’m sorry, I don’t understand. Could you repeat that, please?
I’m sorry, I can’t hear you very well. Could you speak up a little, please?
I’m afraid you’ve got the wrong number.
I’ve tried to get through several times but it’s always engaged.
Could you spell that, please?

Putting someone through (connecting someone)

One moment, please. I’ll see if Mr Jones is available.
I’ll put you through.
I’ll connect you.
I’m connecting you now.

Taking a message

Can I take a message?
Would you like to leave a message?
Can I give him/her a message?
I’ll tell Mr Jones that you called.
I’ll ask him/her to call you as soon as possible.

















środa, 21 marca 2018

Phone vocabulary

Nie wyobrażamy sobie życia bez komórek. Ale co wiecie o komórkach, czy telefonach w ogóle, po angielsku? Czy wiecie jak jest poczta głosowa, numer wewnętrzny, nieodebrane połączenie, abonament? Poniżej trochę słówek.

Service provider - operator komórkowy (Orange, Play itd)

subscription - abonament

prepaid phone - telefon na kartę

service plan - plan taryfowy

voice mail - poczta głosowa

coverage - zasięg

reception - sygnał (dobry albo zły, w sensie zasiegu)

voice mail - poczta głosowa

to text sb - wysłać smsa

ringtone - dzwonek

line is busy/engaged - linia zajęta

extension number - numer wewnętrzny

area/country code - numer kierunkowy

land line - telefon stacjonarny

my battery is flat - rozładowana

charger - ładowarka

missed call - nieodebrane połączenie

Niestety, nie jestem w stanie zmienić rozmiaru tego obrazka, ale podaję linka, gdzie można zobaczyć większą wersję.

                     







poniedziałek, 19 marca 2018

Sądzicie, że Brytyjczycy nie popełniają błędów?

Sądzicie, że Brytyjczycy nie popełniają błędów? Oni też mają problem z angielskim. Co więcej, zmagają się z tym, co nam, uczącym się języka, wbito do głowy jakoś skuteczniej. Wiecie raczej, że liczba mnoga to oranges a nie orange's, bananas a nie banana's. To drugie można jednak zobaczyć na straganach w UK w postaci: orange's 10p.


Wiecie zapewne również, że whose to czyj a who's to who is, czy znacie różnice między there, their i they're.

Nie trzeba wam również tłumaczyć, że I'd to może być I had albo I would, a she's to she has albo she is.

A native speakerom czasami trzeba:)







Mój ulubiony MailOnline ekscytował się wczoraj nowym tutorialem video wypuszczonym przez Lucy Earl (której filmiki już tutaj wstawiałam).

How good is YOUR grammar? English expert shares her definitive guide on how to use apostrophes - and reveals the most common mistakes people make.

  • YouTuber English With Lucy has created a defintive guide on using apostrophes
  • Lucy corrected the most common mistakes made by native English speakers
  • She also explained how to use the possessive case and verb contractions.










 A o to wybór przykładów z życia wziętych. 

Problemy z apostrofem:











A co się stało tutaj? Miało być chyba: we are opening...





A tu chyba miało być our nie are....




Najwyraźniej natywni mają również problem ze spellingiem:








A kto zgadnie, co się stało tutaj?








niedziela, 18 marca 2018

Helicopters parents

Helicopter Parents Are Raising Unemployable Children
Helicopter parents are in the news a lot these days. These are the parents who can't stop hovering around their kids ("wiszą" nad nimi). They practically wrap them in bubble wrap (folia bąbelkowa), creating a group of young adults who struggle to function in their jobs and in their lives.
Helicopter parents think that they're doing what's best for their kids but actually, they're hurting their kids' chances at success. In particular, they're ruining their kids' chances of finding a job and keeping it.

Helicopter parents don't want their kids to get hurt. They want to soften every blow and cushion every fall (podłożyć poduszkę, zamortyzować każdy upadek). The problem is that these over-protected kids never learn how to deal with loss, failure or disappointment -- inevitable aspects of everyone's life.
Over-protection makes it nearly impossible for these young people to develop frustration tolerance. Without this important psychological attribute, young people enter the workforce at a great disadvantage.
Helicopter parents do too much for their kids, so their kids grow up lacking a healthy work ethic, as well as basic skills. Without this work ethic and these necessary skills, the young person won't be able to accomplish many of the workplace tasks expected of them.
Helicopter parents over-protect their kids and deprive them of any meaningful consequences for their actions. As a result, they miss out on the opportunity to learn valuable life lessons from the mistakes they make; life-lessons that would contribute to their emotional intelligence.
Helicopter parents protect their kids from any conflicts they might have with their peers. When these kids grow up, they don't know how to resolve difficulties between themselves and a colleague or supervisor.
People solve problems by trying things, making mistakes, learning, and then trying again. This process builds confidence, competence and self-worth. Helicopter parents prevent their children from developing all of these important attributes which are necessary for career success.
Helicopter parents think that their kids should win at everything. Everyone who competes in a sports meet should get a trophy. Everyone should get a passing grade, even if their assignment is overdue or poorly conceived.
In a functional workplace, there's only one winner of a competition, and only high-quality work is rewarded. If children grow up thinking that no matter what they do, they'll win, they won't realize that they actually have to work hard in order to succeed.

http://www.huffingtonpost.ca/marcia-sirota/helicopter-parents-employment_b_16329884.html

Video wyjaśniające pojęcie Helicopter parents. Pada tam pojęcie babyboomers. To nazwa pokolenia rodziców milenialsów.

Baby boomer is a descriptive term for a person who was born between 1946 and 1964. 
Baby boomers are the result of the end of World War II, when birth rates across the world jumped due to the post-war economic prosperity. The explosion of new infants became known as the baby boom. 



piątek, 16 marca 2018

Trochę więcej o Milenialsach

Zgódźmy się: nie o datę urodzenia chodzi, ale typ osobowościowy. W mojej pracy spotykam mnóstwo ludzi; milenijny typ zdarza się także po 30te, tak samo jak zdarzają się (i to często) zmotywowani, zdyscyplinowani, ambitni bardzo młodzi ludzie. Nie chcę, żeby ktokolwiek poczuł się wywołany do tablicy. Ale wszyscy znamy to zjawisko: młodych absolwentów, zrekrutowanych do pierwszej pracy,  nieprzystosowanych, nie potrafiących wstać rano i wypełniać poleceń, ale pełnych pretensji i zażaleń, ze wzrokiem utkwionym w komórce, żyjących w jakimś innym świecie. Według Simona Sineka (a British-American author, motivational speaker, marketing consultant and writer) właściwie należy im współczuć. Jakkolwiek irytujący się wydają, są tak naprawdę są samotni i nieszczęśliwi. Produkt błędnych strategii wychowawczych i uzależnienia od mediów społecznościowych, cierpią, przysparzając przy okazji problemów innym.


Poniżej dobra analiza tego zjawiska przeprowadzona przez Sineka. Pierwszy filmik ilustrowany jest obrazkami, ale narracja jest bardzo szybka, drugi to to samo, ale w formie wywiadu z Sinekiem, w którym mówi on dużo wolniej. Zachęcam w celach nauki do obejrzenia jednego i drugiego. Pamiętajcie: powtórzenia pomagają zapamiętywać. Nie chodzi tylko o chwycenie treści, ale o przyswajanie zwrotów i wyrażeń. Powtórzenie powoduje, że w głowie zostają całe kawałki tekstu.







czwartek, 15 marca 2018

The Millennials


Teenagers and twenty-somethings have been dubbed the Millennial Generation, or simply Millennials. But what does it mean?
Generation Y Definition
The term Millennials generally refers to the generation of people born between the early 1990s and early 2000s. 
This age group has also been called the Peter Pan or Boomerang Generation because of the tendency to move back in with their parents, perhaps due to economic constraints, and a growing tendency to delay marriage or starting a career.
Millennials characteristics
Millennials have been characterized in a number of different ways. On the negative side, they've been described as lazy, narcissistic and prone to jump from job to job. This might be due to their upbringing. Many young people have been rewarded for minimal accomplishments (such as only participation) and therefore have unrealistic expectations of working life and get easily disillusioned or frustrated.
Millennials don't get politically and socially engaged as they more focused on materialistic values, and are less concerned about helping the community. They are into superficial values such as money, fame, and image, and are less interested in acceptance, group affiliation and community. Generally, their self-centered life approach and individualism is the reason why this group has been called Generation Me. 

They have also been described in positive ways. They are generally regarded as being more open-minded, and more supportive of gay rights and equal rights for minorities. Other positives adjectives to describe them include confident, self-expressive, liberal, upbeat and receptive to new ideas and ways of living.




środa, 14 marca 2018

Job interviews - why I can't find a job

Dzisiaj o pewnym paradoksie. Odkąd uczę, zwłaszcza na prywatnych lekcjach, poznałam mnóstwo osób, które bezskutecznie poszukiwały pracy. I równocześnie w tym samym czasie znałam menadżerów albo właścicieli firm bezskutecznie usiłujących zrekrutować kogoś sensownego na podobne stanowisko w firmie. Czy próbowałam ich skontaktować? Owszem. Czy coś z tego wyszło? Nie. Dlaczego? Głównie dlatego, że moi uczniowie poszukujący pracy nie podjęli tematu. Mimo że pracodawca wyraził zainteresowanie  i prosił, żeby wysłali cv, moi uczniowie nie chcieli. Bo... praca nie taka. Nie nadają się, nie sprostają wymaganiom, ich angielski nie jest dostatecznie dobry. Albo: stanowisko im się nie podoba, firma za duża/za mała, za daleko itd. 

Zdaje sobie sprawę, że taka postawa wynikać może z przeszłych złych doświadczeń, ale generalnie w procesie poszukiwania pracy, moim zdaniem, ludzie sami są swoim największym wrogiem. To znaczy sami stwarzają problemy (to się nazywa to sabotage your own success). Mogą w gruncie rzeczy być solidnymi pracownikami (takie osoby rekomendowałam, moich pilnych i starannych uczniów), ale nie wierzą w siebie albo mają negatywne podejście do sprawy, widzą nieistniejące bariery itd. Już samo wysłanie cv przychodzi im ciężko, wolą nawet nie próbować.

Z drugiej strony,  miewałam także uczniów, którzy w trakcie pracy ze mną, powiedzmy przez rok, zmienili pracę trzy razy albo więcej. Trawa była zieleńsza zawsze gdzie indziej, przefruwali z firmy do firmy, bez problemu. Jak to było możliwe, ze ktoś, widząc te zmiany pracy w cv, nie słyszał dzwonka alarmowego, nie wiem, ale podejrzewam, ze po prostu robili świetne wrażenie na rozmowie. Tudzież motywowała ich pozytywna wiara, że gdzieś jest jednak ta idealna praca i warto jej szukać.

Dzisiaj dwa filmiki. Pierwszy szczególnie wartościowy edukacyjnie: Why I was rejected in job interviews - 10 common mistakes. Poziom angielskiego wymagający, ale tekst ukazuje się na ekranie, więc w zasadzie to bardziej reading niż listening. Naprawdę warto dojść do końca. Jedna z rzeczy, które ten pan mówi, brzmi: if you are well-qualified for the job and you still get rejected, something is wrong with you not with the recruiters. Ale to nie znaczy, żeby myśleć: "jestem beznadziejny", tylko warto zastanowić się, co robię nie tak i jak to poprawić. A jak do tego dojść? Oglądając na przykład takie filmiki na youtube.


Drugi film to prezentacja z TEDa. Też można włączyć napisy. Najważniejsza jest druga część. 





poniedziałek, 12 marca 2018

Job interviews - useful tips

Znalazłam dla was dzisiaj kilka użytecznych rad (po angielsku), dotyczących spraw trochę mniej oczywistych niż to, co można przeczytać wszędzie, z moim komentarzem (po polsku). Zapewniam was, że to co piszę, to nie to, co mi się wydaje, ale materiał zebrany w ciągu setek rozmów z ludźmi poszukującymi pracy, pracownikami działu HR, menadżerami oraz właścicielami firm (którzy byli moimi uczniami).

  • Do ensure that your most recent posts on your social media accounts show something positive and professional.
Trzeba liczyć się z tym, że przed rozmową albo po mogą sprawdzić wasz profil w mediach społecznościowych. Warto zadbać o dobre (profesjonalne) wrażenie.

  • Do sit up straight and speak with confidence.
  • Do make eye contact. But don’t overdo it to the point where you make the interviewer uncomfortable.
  • Don’t fidget.
O języku ciała już było (video w poprzedni poście), myślę jednak, że wiele osób  wciąż zapomina o tym w stresie. Dotyczy to nie tyle sztuczek i tricków, jak gestykulować i układać ręce, ale czegoś bardziej podstawowego. Angielskie słowo fidget to tyle, co mimowolne ruchy ciała w stresie, kręcenie się na krześle, poprawianie czegoś, bawienie się czymś, nerwowe zmienianie pozycji. To bywa po prostu irytujące, wierzcie mi, jako nauczyciel widziałam setki razy, w jak niekontrolowany sposób potrafią ludzie zachowywać się w stanie napięcia. Inne słowo warte zapamiętania w tym kontekście to fiddle with sth - bawić się czymś, często w sposób, z którego sobie nie zdajemy sprawy (włosami, długopisem).

  • Do understand that interviews are as much an opportunity to show the employer that you would be a pleasant person to work with as they are to demonstrate skills and experience, this is a social opportunity.
  • Do take time for pleasantries and a bit of small talk.
  • Don’t forget that this is a fundamentally social situation. Be friendly.
Pamiętaj, siedzisz przed osobami, które mają z tobą w przyszłości pracować, a nawet jeśli nie, firmy szukają osób with people skills, z umiejętnościami społecznymi. Postaraj się zrobić wrażenie osoby przyjaznej, przyjemniej w obyciu, komunikatywnej, sympatycznej, miłej, Tak, small talk matters. Coś, z czym Polacy mają problem. Często w charakterze warm up zadadzą wam grzeczne pytania, czy nie mieliście problemu ze znalezieniem budynku, nawiążą do pogody, może w polskich warunkach rozmowa potoczy się dalej o komunikacji miejskiej i problemach z parkowaniem. To świetnie! To jest właśnie ta część rozmowy, która może wam zdobyć sympatię. Postarajcie się. Nie: "tak", "nie", "zależy", "może". Trzeba podjąć rozmowę. Nie mówić też za dużo. Ale wykazać się umiejętnościami społecznymi i chęcią do interakcji. To zresztą dotyczy odpowiedzi na każde pytanie. Nie ma nic gorszego niż wypowiedź  jednozdaniowa albo urwana, kiedy rozmówca czeka na więcej. Zawsze lepiej, żeby to prowadzący rozmowę przerwał, niż żeby zapadała cisza.

  • Don’t be brusque (obcesowy) with the administrative staff. You need to impress every person you encounter at the company.
A tak, czasami może pomóc, jeśli recepcjonistka albo sekretarka cię zapamięta jako miłą osobę. Osobiście zawsze miałam zaznajomione wszystkie panie w sekretariatach i biurach szkół, w których uczyłam, bo to one czasami decydowały o przydziale grup, czyli mojej pracy.

  • Don’t speak ill of former coworkers, employers or colleagues.
Nawet jeśli wypuszczają was świadomie, pytając o przyczyny odejścia z poprzedniej pracy, albo pytają o trudne sytuacje w relacjach z szefem, kolegami, zawsze, ale to zawsze musicie być dyplomatyczni i za wszelką cenę unikać czegokolwiek negatywnego, bo zawsze będzie to wzięte przeciwko wam.

  • Don’t reveal unnecessary personal information.
Bo stwarzacie tylko okazję, żeby się do czegoś "przyczepić". Np. wasz partner pracuje w innym mieście - ta informacja może oznaczać tyle, że nie łączycie ze swoim aktualnym miejscem zamieszkania dłuższych planów.

  • Don’t let your tact lapse. You need to demonstrate the diplomatic behaviour.
Powiem wam coś. Ja sama rekrutowałam nauczycieli. Nie macie pojęcia, jak nietaktowni potrafią być ludzie na rozmowie o pracę. Brak instynktu i dyplomacji to też coś, co widzę u ludzi, których przygotowuję do rozmów, czasami muszę im naprawdę uświadomić, że to co mówią, nie jest ok.
Np. w odpowiedzi na pytanie: Why do you want the job? Pamiętajcie, mówienie ja, ja, ja, mnie, dla mnie - to nie to, o co chodzi. To dobrze, że chcesz się rozwijać i zdobywać doświadczenie, testować swoje umiejętności i sprawdzać wiedzę, awansować i robić karierę, ale nie może to brzmieć tak, że ty jesteś najważniejszy. Rzecz nie w tym, co ta praca może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić dla nich. To nie ty masz odnieść korzyść z tej firmy, ale oni mieć pożytek z ciebie. Podawanie jako powodu, że mieszkasz blisko to wtopa pierwszego rzędu. Bo znaczy to tyle, że jesteś leniwy i szukasz łatwych okazji.

  • Don’t apologise unnecessarily.
  • Don’t mention your shortcomings or make excuses.
Pliii....zzz, nie przepraszajcie za swój angielski i nie zaczynajcie od samokrytyki! Nie tłumaczcie się. Jakkolwiek ocenią wasz poziom, niech oni to zrobią. Bo czasami najgorszym wrogiem siebie jesteście wy sami.


  • Don’t brag (przechwalać się) or oversell yourself. Humility is a powerful, persuasive tool.
Też prawda.

  • Do subtly put your name on their radar the day after the interview by liking a post on their social media account.
Ciekawa porada.

  • Do follow up with a thank-you email, letting the interviewer know it was nice to meet them and that you look forward to hearing back soon.
Nie wiem, jak to wygląda w polskich warunkach, ale moim zdaniem nie zaszkodzi. Zwłaszcza po angielsku. Firmy szukają ludzi, którym zależy. Zmotywowanych i takich, którzy naprawdę będą sobie cenić tą pracę, a nie odlecą w siną dal za pół roku w poszukiwaniu lepszych okazji. Nic złego w tym, że się staracie.

https://jobs.telegraph.co.uk/article/50-best-interview-tips/