Uczę angielskiego pod ponad 20 lat. W
ciągu ostatnich siedmiu prawie wyłącznie w formie lekcji prywatnych. To daje mi niepowtarzalną szansę poznania ludzi i ich problemów. Postanowiłam założyć tę stronę, aby podzielić się zebranym w ten sposób doświadczeniem i spisać to, co
mówiłam wiele razy i do wielu osób, dając rady i wskazówki, pomagając się
uczyć.
Myślicie może, że z takim stażem
nauczycielskim jestem jakimś pedagogicznym dinozaurem? Przeciwnie. Jestem
buntownikiem. Byłam zawsze niepokorna i indywidualna. Nie wpisuje
się dobrze w schematy. Nie lubię robić tego, co powinnam. Nade wszystko cenię sobie
wolność. Dlatego ze szkołą rozstałam się dość wcześniej, a potem rzuciłam w
ogóle pracę dla innych. Jestem samo-zatrudniona i od ponad 15 lat prowadzę
własną firmę szkoleniową, uczę dorosłych na indywidualnych lekcjach. Mam na
temat uczenia języka bardzo skonkretyzowane poglądy i własną wizję skutecznej
pracy z uczniem. Jestem dociekliwa i krytyczna, nie lubię stereotypów i
utartych metod, zwłaszcza tych nieskutecznych.
Praca z ludźmi to jest niesamowita
podróż. Każda osoba przynosi ze sobą inną historię. Inne tło zawodowe, inny
zasób doświadczeń. Moje lekcje są konwersacyjne, dlatego dużo rozmawiamy,
rozmawiamy naprawdę. I te rozmowy uczą mnie samą bardzo wiele. Rozmawiamy na
najrozmaitsze tematy, także o doświadczeniach i problemach z nauką. Mając
kontakt z tak ogromną ilością osób, zdobywam wiedzę o stanie nauczania w
Polsce, słabości systemu, psychicznych mechanizmach przyswajania języka, a
przede wszystkim zaczynam rozumieć, dlaczego pomimo nauki od przedszkola tak
wiele osób w Polsce wciąż postrzega angielski jako swoją słabość i niedostatek.
Porozmawiajmy o tym. Postaram się udzielać tutaj praktycznych wskazówek, tych samych, które przekazuję moim
uczniom na lekcjach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz